Pomocy!!!!!
We wtorek jak pisałm zalaliśmy strop były takie upały ze mimo polewania troche popękał nie wiem czy jest sie czym martwić czy nie .Kierownik budowy zapewnia mnie ze to normalne i ze nie mama sie czym przejmować ale nie jestem do konca przekonana.Czy ktoś tez tak miał????? zapomniałam dodać ze przecieka w jednym miejscu.
.Dzis o 7 rano w drodze do pracy minełam sie z beczkami z betonem nawet nie pomyslałam ze to do nas ,po chwili dzwoni mąż ze zalewaja u nas strop nad parterem.Jacie jak to szybko idzie!Wczoraj po pracy juz nie widzielismy sie z naszą ekipą i nwet nam nie powiedzieli ze dzis będa zalewać ale oni lubią nam robić niespodzienki naszczęscie miłe.Więc ruszać trzeba za drzewem na dach!Jak macie jakieś namiary z okolic krakowa na dobry tartak to prosze o pomoc.















Komentarze